środa, 13 stycznia 2016

Jak uczyć się języka obcego? Moje metody

Dzisiaj postanowiłam podzielić się metodami nauki j.francuskiego, jakie udało mi się wypracować przez ostatnie dwa miesiące. Staram się wciąż je urozmaicać, bo zauważyłam, że zbyt długie uczenie się z jednego źródła (lub tylko w jeden sposób) z czasem staje się nużące. 

1. Memrise

Od początku mojej przygody z językiem francuskiego korzystam z Memrise i wciąż traktuję go jako główny punkt każdego dnia. O tej platformie pisałam niedawno: Jak się uczyć? Odkrycie miesiąca. Nie udało mi się wtedy wskazać żadnej wady regularnego użytkowania Memrise, w tej chwili mogę dodać, że po dłuższym czasie program zaczyna się nudzić i trzeba jakoś sobie tę naukę urozmaicać.

2. Słówka zaczerpnięte z otoczenia

Metodę tę stosuję także niemal od początku, a polega po prostu na tłumaczeniu przedmiotów z otoczenia (klasyk). W celu uprzyjemnienia sobie tego zajęcia i lepszego zapamiętania słówek, tworzę od czasu do czasu takie wesołe obrazki

la salle de bains słówka
la salle de bains - słówka

la chambre słówka
la chambre - słówka
Przyjemne i ułatwia zapamiętywanie, jednak dosyć czasochłonne.
Notuję również słówka napotkane gdzieś po drodze, np. gdy jedziemy samochodem lub spacerujemy po okolicy. 

3. Tłumaczenie piosenek / filmików z youtube

Ten rodzaj nauki traktuję jako formę rozrywki, od czasu do czasu wynajduję sobie coś na youtube i sprawdzam słówka, a następnie wprowadzam je do Memrise. Ostatnio zafascynowałam się piosenkami z bajek Disney'a po francusku :) Pierwsze odsłuchanie to był absolutny szok, ale po skrupulatnym wypisaniu kluczowych sformułowań, sprawdzeniu znaczenia i nauczeniu się ich nareszcie słucham tej piosenki i ją rozumiem - CUDOWNE UCZUCIE! :-)))


Teksty piosenek (tłumaczone na język angielski) można znaleźć tutaj:
http://lyricstranslate.com/fr/pocahontas-lair-du-vent

4. Nauka z podręcznika

Dosyć długo zwlekałam z nauką w formie tradycyjnej, bo uważałam że nie mając wcześniej zupełnie do czynienia z językiem za szybko się zniechęcę. Dopiero niedawno sięgnęłam po podręcznik i widzę, że taka kolejność to był dobry wybór, bo ucząc się samodzielnie od początku z książki zwyczajnie nie poradziłabym sobie. Obce słownictwo, obce sformułowania i do tego brak wymowy to byłaby dla mnie poprzeczka nie do przeskoczenia. Teraz, gdy mam już jakieś podstawy, mogę uczyć się w ten sposób i wielką przyjemność sprawia mi, gdy w trakcie nauki odkrywam, że znam niektóre słówka/sformułowania

A jakie Wy macie metody nauki? Może moglibyście coś polecić, szczególnie na chwile zwątpienia? :)


środa, 6 stycznia 2016

Szukanie mieszkania we Francji

Długo mnie tutaj nie było, ale okres świąteczny spędzony z rodziną całkowicie wywrócił mój tryb funkcjonowania do góry nogami :) Nie było to trudne, bo zaczęłam wypracowywać go ledwo dwa miesiące temu. Ale! Wczoraj nareszcie udało mi się sięgnąć po francuski. Dwa tygodnie przerwy to jednak długo i nauka do łatwych nie należała, ale na szczęście udało mi się przerobić zaplanowaną partię materiału. Muszę zastanowić się w jaki sposób monitorować postępy w nauce, bo to może być dodatkowa motywacja :-)

*

Jesteśmy właśnie na etapie zmiany mieszkania, czy może któraś z Was orientuje się jak wygląda kwestia Internetu w wynajmowanej kawalerce? Jak na razie znalazłam informację, że prawdopodobnie będzie wiązać się to z koniecznością zarejestrowania internetu na nas oraz otwarciem konta bankowego we Francji. Czy istnieje jakaś inna opcja? Dodam, że w całym procesie wynajmu pomaga nam firma mojego męża, która różnego rodzaju formalności bierze na siebie. 

Zastanawiamy się jeszcze nad wynajęciem samego pokoju, bo to rozwiązałoby problem internetu oraz zapewniało różnego rodzaju sprzęty, tylko zupełnie nie wiemy na co nastawiać się mieszkając pod jednym dachem z Francuzem :)  Jak na razie mieszkamy jeszcze w hotelu i dopiero wgryzamy się w temat.

Gdyby któraś z Was miała jakieś doświadczenia związane z tematem wynajęcia mieszkania/pokoju, to byłabym ogromnie wdzięczna za wszelkiego rodzaju wskazówki :))

mieszkanie we Francji